Do tej grupy przyrządów zaliczamy przyrządy:

  • ręczne,
  • piersiowe,
  • kostkowce.

Obecnie na rynku mamy wiele modeli zacisków, ale każdy z nich działa na tej samej zasadzie od lat.  Specjalne ząbki na języku wchodzą w linę, dzięki czemu dochodzi do „zaciśnięcia się” przyrządu na linie. Jednocześnie ząbki te sprawiają, że przyrządy z tej grupy pracują tylko w jednym kierunku. Aby zdjąć z liny przyrząd należy delikatnie przesunąć go do „góry” tak, aby ząbki wyszły z liny i można było odbezpieczyć zamek.

W przeprowadzanych badaniach przyrządy zaciskowe niszczą linę pod obciążeniem statycznym przy sile 4,5 kN dla lin 8 mm i 6 kN dla lin 10,5 mm. Warto o tym pamiętać podczas naciągania np. tyrolek.

Budowa:

Przyrząd ręczny:

Przyrząd ręczny potocznie nazywany „płanietą” zamocowany jest do naszej długiej lonży. Żeby go używać potrzebujemy jeszcze dodatkowej pętli do nogi zwanej stópką, wtedy cały układ jest w pełni wartościowy.

Przyrząd piersiowy:

Przyrząd piersiowy potocznie nazywany „croll” montowany jest bezpośrednio do karabinka centralnego uprzęży. Kształt tego przyrządu jest dopasowany to tego, aby dobrze układał się na brzuchu. Nie stosujemy dodatkowych karabinków do wpięcia go w karabinek centralny ponieważ powinien on być jak najniżej, aby nasz ruch do góry był jak największy. Wpięcie takie będzie także zaletą kiedy podczas poręczowania okaże się, że nasza lina jest zbyt krótka i musimy przepiąć się do wychodzenia. Wtedy nie będziemy musieli szukać przyrządu i dopiero go dopinać tylko szybko przejdziemy ze zjazdu do wychodzenia. Aby przyrząd dobrze pracował konieczne jest używanie szelek, aby móc go przyciągnąć do ciała.

Kostkowiec:

W technice wychodzenia po linie DED dwa przyrządy w zupełności wystarczają, ale wielu grotołazów godzi się na zabieranie dodatkowe przyrządu jakim jest kostkowiec mimo tego, że są to kolejne gramy. Kostkowiec pozwala na stawanie w nim na przemian ze stawaniem w stópce od płatni, dzięki czemu poruszamy się szybciej, metoda ta nazywana jest CW.