Ratowany wisi w shuncie

Krok 1

Podchodzimy do ratowanego na tyle blisko, aby móc dopinąć swoją krótką lonż do ogniwa centralnego ratowanego, zwracając uwagę żeby zamek karabinka był zawsze na zewnątrz. Takie wpięcie zapobiegnie przypadkowemu otwarciu się zamka poprzez nacisk ciała podczas wykonywanych manewrów.

Krok 2

Przepinamy swój przyrząd zaciskowy ręczny powyżej rolki ratowanego a poniżej jego shunta.

Krok 3

Podchodzimy jeszcze trochę do góry, aby móc przepinąć swój przyrząd zaciskowy piersiowy powyżej rolki ratowanego .

Krok 4

Przepinamy swój przyrząd zaciskowy piersiowy powyżej rolki ratowanego.

Krok 5

Blokujemy rolkę ratowanego w pozycji zastanej, czyli zapadką zabezpieczającą w stronę ratowanego. W przypadku gdy będziemy mieli długi zjazd lub przejazd przez przepinkę warto rozważyć odwrócenie rolki zapadką zabezpieczającą w naszą stronę.

Krok 6

Wypinamy swój przyrząd ręczny zaciskowy, aby uniknąć sytuacji kiedy shunt „spada” nam na niego i oba przyrządy są wtedy zablokowane a my jesteśmy w nielada kłopotach.

Krok 7

Sięgamy do shunta, delikatnie odginamy oburącz, aby go wypionować i powoli zsuwamy go po linie. Nie możemy w tym momencie się podciągać, ponieważ nasz przyrząd piersiowy zaciskowy podejdzie do góry.

Krok 8

Gdy lonż od shunta jest już luźny dopinamy dwa karabinki, którymi będziemy się spinać na krótko w kroku 10. Karabinki dopinamy do karabinka od rolki ratowanego.

Krok 9

Wypinamy shunta ratowanego i wpinamy swój przyrząd ręczny zaciskowy.

Krok 10

Stajemy w stópce i wypinamy nasz przyrząd piersiowy zaciskowy. Obniżając się spinamy na krótko  nasze ogniwo centralne z karabinkiem od rolki wpiętej do ratowanego za pomocą dwóch karabinków (przygotowane w kroku 8).  Wypinamy nasz przyrząd ręczny zaciskowy.

Teraz możemy rozpocząć zjazd z ratowanym. Odblokowujemy przyrząd zjazdowy i pomału zjeżdżamy pamiętając, aby zjeżdżać w „półbloku” ponieważ mamy zwiększony ciężar i zjazd będzie bezpieczniejszy.  Na ziemi stajemy delikatnie i wygodnie.